Sobota nigdy nie była dniem, kiedy wy czyli moi czytelnicy, zaglądaliście tutaj jakoś specjalnie aktywnie. Dlatego też dziś wykorzystam ten fakt do tego, aby napisać tekst o czymś innym niż przeważnie. Nie będzie o CrossFicie, jedzeniu, trenowaniu czy jeździe na rowerze. Dziś będzie o życiu i jego stracie.
Moja pomarańczowa rewolucja
Nowoczesna technika opanowała świat i nasze codzienne życie przy okazji. Zrobiła to dawno temu i już teraz doskonale wiadomo, że od tego procesu nie ma możliwości odwrotu. Można się z tym nie zgadzać, a nawet i walczyć. Wtedy jednak już na starcie jesteśmy skazani na swoistą porażkę. Ja więc ostatnio postanowiłem iść z prądem nowych nurtów, a nie stawać naprzeciwko nich.