Kino to coś co jest moim jednym z bardziej stałych punktów spędzania wolnego czasu. Oczywiście wtedy kiedy on jakimś cudem jest. W kończącym się tygodniu pomimo nawału obowiązków udało mi się dwa razy odwiedzić to miejsce. O dziwo żaden z obejrzanych filmów nie był produkcji amerykańskiej.