Dzieci mają to do siebie, że potrafią bawić się w najróżniejszy sposób. I ten bardziej zrozumiały dla dorosłego, i ten bardziej abstrakcyjny. Bo patrząc na ten temat trzeźwym okiem – zabawa w wojnę nie należy do najmądrzejszych. A co więcej – niektórym pomysł na takie „zabawy” zostaje na znacznie dłużej.