Wiele sportów w różnej odsłonie pojawiało się na moim blogu, ale tego który zaistnieje dziś nie było jeszcze z żadnej okazji. W miniony weekend pojawiła się za to możliwość uwiecznienia na zdjęciach sportu, który lubiłem od zawsze, a na dobre zaraziłem się nim kilka lat temu w USA.